Ekonomista Akademii WSB o wpływie wyborów we Francji na gospodarkę

Choć wygrana ugrupowania Marine Le Pen była w zasadzie pewna, to rynek spodziewał się, że będzie gorzej. Z tego powodu euro, zamiast tracić, rośnie. Pierwsza tura wyborów nie daje bowiem jasnych odpowiedzi, czy skrajnej prawicy uda się stworzyć rząd. "Skrajna prawica wygrała, ale mamy jeszcze drugą turę wyborów we Francji. Myślę, że część obserwatorów komentuje te wyniki jako przegraną Macrona. Jednak wbrew temu co widzimy w niektórych nagłówkach, to nie jest przegrana z kretesem. Myślę, że część osób spodziewało się lepszych wyników Marie Le Pen" - komentuje dla Next.Gazeta.pl Marek Zuber, analityk Akademii WSB. Cały artykuł TUTAJ