Ekspert Akademii WSB dla portalu Onet

Rosyjskie służby specjalne mogą inspirować polskie grupy pseudokibiców do przestępstw politycznych — ostrzegają eksperci w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Dwa niedawne zatrzymania Polaków, powiązanych ze środowiskiem pseudokibiców, wzbudziły zaniepokojenie. Jeden z nich jest podejrzany o napad na współpracownika rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego w Wilnie, a drugi miał pomagać w przygotowaniu zamachu na ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Dr hab. Tomasz Safjański, kryminalistyk, przyznaje, że jest zaskoczony. To pierwszy przypadek, kiedy pseudokibice popełnili przestępstwo polityczne.

Zdaniem ekspertów, pseudokibice stanowią obecnie jedno z najgroźniejszych zorganizowanych grup przestępczych w Polsce. Wymagane są skoordynowane działania państwa, w tym odtworzenie struktur do walki z takim rodzajem przestępczości, poprawa współpracy między służbami i rozwijanie odpowiednich programów społecznych.

Przestrzegają też, że zagrożenie ze strony pseudokibiców jest realne i, że "istnieje duże prawdopodobieństwo dokonania przez pseudokibiców aktu terrorystycznego". Zgadzają się, że politycy powinni dostrzec szczególne zagrożenia związane z bojówkami kibicowskimi.

Cały artykuł dostępny jest TUTAJ