- Monika Banach-Kokoszka - Koordynator procesów windykacyjno-rozliczeniowych/Administrator Systemu Polon
W dniach od 8 do 12 sierpnia odwiedziłam islandzki Uniwersytet w Bifröst. Celem wizyty było zapoznanie się z działalnością uczelni, zebranie materiału do pracy doktorskiej oraz promocja wyjazdów mobilnościach studentów i kadry w ramach programów Erasmus+ oraz Edukacja. Pobyt zaowocował artykułem naukowym, na podstawie wywiadów, zasobów muzealnych, źródeł historycznych, odwiedzanych miejsc, pt: Rola kobiety w Islandii na przestrzeni wieków. Dodatkowo, na podstawie wywiadów przeprowadzonych z lokalnymi prawnikami lub uchodźcami z Ukrainy, przygotowuję obecnie artykuł z zakresu nauk o bezpieczeństwie (bezpieczeństwo międzynarodowe). Bifröst przyjęło 150 osób z Ukrainy, natomiast sam Uniwersytet w Bifröst przyjął 35 osób z Ukrainy na teren kampusu. Co dwudziesty student na Islandii to obcokrajowiec.
- Maciej Rok - Student Kierunku Filologia w Akademii WSB
W ramach programu EDUKACJA realizuję semestr studiów w University of Biforst w Islandii. Mój semestr składa się z grupy międzynarodowej i islandzkiej, ale tylko grupa międzynarodowa znajduje się na miejscu. Grupa międzynarodowa składa się z około 20 osób, większość jest z Europy: Niemcy, Holandia, Węgry, Grecja, Bułgaria, Polska - oprócz mnie jest jeszcze dwóch Polaków, spoza Europy jest jeden Kanadyjczyk, dwie Koreanki i dziewczyna która pochodzi z wyspy Réunion.
Bifröst jest uczelnią, która zajmuje się głównie zajęciami online - Bifröst jest swego rodzaju pionierem tego rodzaju nauczania w Islandii. Każdy ma wybór przedmiotów z puli, można wybrać dowolną ilość przedmiotów, ważne jest tylko żeby zgadzała się ilość ECTS. Semestry podzielone są na 2 połowy i równie dobrze można wziąć sobie większą ilość przedmiotów w pierwszej połowie, żeby potem mieć wakacje przez drugą połowę semestru. Islandczycy odwiedzają uniwersytet tylko podczas "working weekendów", working weekendy są organizowane dwa razy podczas końcówki połowy semestru i jest to coś w rodzaju naszej sesji, ale trwa ona tylko 2-4 dni. Dla przykładu w pierwszej połowie semestru miałem zajęcia przez trzy dni w tygodniu, w tej połowie mam tylko dwa.
Zajęcia na miejscu składają się z bloków dwugodzinnych, ale wykładowcy mają wolną rękę w prowadzeniu zajęć, niektórzy nie wymagają nawet od studentów obecności na zajęciach jeśli tylko zadania domowe są zrobione, inni prowadzą zajęcia według połówek, np. pierwsza połowa zajęć składa się z treści teoretycznej i podsumowania materiału a druga część jest oparta na otwartym dialogu, na zajęciach z języka islandzkiego pierwsza godzina jest poświęcona na nauce języka, druga na poznawanie kultury i sztuki islandzkiej. Bardzo ważną częścią nauczania jest praca własna studenta, na początku obu połówek semestru dostajemy z góry wszystkie materiały i zadania domowe w sylabusie i jest to w naszej kwestii czy zrobimy materiał na całe półrocze w ciągu tygodnia czy będziemy trzymać się terminów ostatecznych. Terminy są trzymane bardzo surowo, po przekroczeniu terminu nie można już oddać pracy i otrzymuje się najniższą ocenę, nie można również powtarzać testów ani zadań, na wszystko ma się tylko jedną próbę.
Bifröst jest malutkie i znajduje się ‘in the middle of nowhere’, najbliższe miasteczko Borgarnes jest położone 30 kilometrów dalej. Ma to swoje plusy i minusy, trzeba być bardzo ostrożnym, ponieważ nie ma tutaj na miejscu lekarza ani nawet pielęgniarki jakikolwiek wypadek równa się z oczekiwaniem na przyjazd karetki z Borgarnes, a potem powrotem, jest za to jeden strażak i wóz strażacki więc zagrożenie pożarowe jest w jakimś stopniu ograniczone. Na miejscu nie ma również policji, ani ochrony, w Islandii wszystko opiera się nadal na zaufaniu i nie widzą oni potrzeby w zamykaniu niczego na klucz. Zdarzały się bójki między Islandczykami podczas working weekendów, ale rozwiązywali to między sobą bardzo szybko i zachowywali się po tym pokojowo, być może przez to że jest ich na tyle mało że każdy się zna i wiedzą że koniec końców muszą na sobie polegać.
Natura wokół Bifröstu jest bardzo piękna, z jednej strony jest otoczony wzgórzami, górami i wygasłymi wulkanami, z drugiej płynie rzeka z imponującym wodospadem, niedaleko znajduje się kilka jezior, a nocami coraz częściej towarzyszą nam zorze polarne. Na początku semestru kiedy było jeszcze w miarę ciepło i nie było nocy najpopularniejszą rozrywką naszej grupy były wędrówki i poznawanie terenów.
Z czasem dni stają się coraz krótsze i zimniejsze i żeby nie zwariować z nudów podczas gorszych dni uczelnia oddała pod naszą pieczę klub. Jest to stosunkowo duży budynek wyposażony w bar, małą kuchnię, stół do ping-ponga, rzutki, stół bilardowy, planszówki, projektor, konsole do grania, zestaw karaoke i wiele innych rzeczy. Uczelnia nie miesza się w to co robimy w klubie, ani o to jak spędzamy tam czas, jedyne o co poprosili to żeby niczego nie zniszczyć. Mamy również otwarty dostęp do piwnicy budynku uniwersytetu, gdzie znajduje się w pełni wyposażona siłownia z maszynami i ciężarami wolnymi, sauna i piętro dedykowane sekcji fitness i sekcji dla sportów walki. Na zewnątrz znajduje się stosunkowo duże jacuzzi, jest ono aktualnie nieczynne, ale w najbliższych tygodniach będzie naprawione.
Uczelnia zorganizowała dla nas kilka wycieczek: wycieczka do muzeum w Borgarnes, całodniowa wycieczka wokół półwyspu Snæfellsnes i parę dni temu wycieczka do największej jaskini w Islandii Víðgelmir.
- Klaudia Kulawik, studentka 3. roku studiów na kierunku Filologia angielska. Wymiana w Norwegii, Bergen, Western Norway University of Applied Sciences
During my time at the HVL (abbreviated name) university in Bergen, I felt well taken care of in terms of receiving support from the teachers and having accessible administrative assistance. The university is a contemporary institution with a spacious and functional library that remains open seven days a week. It also boasts outdoor spaces, sports halls, cafes, and even a main hall that doubles as a concert venue. There are plenty of study rooms available for booking, whether for individual studies or group meet-ups.
The university offered a multicultural environment, with my flatmates and classmates hailing from various countries including Belgium, Germany, the Netherlands, the United States, France, and China. We resided in specially designed student accommodation provided by an organization called Sammen. The accommodation also provided a wide range of amenities such as a gym, bouldering space, sauna, common areas, cafes, and a diverse array of activities like movie nights, dance and yoga classes, quizzes, parties, and group hikes. It also operated a sports centre in the city centre, serving as the primary point of contact for students. Undoubtedly, future students will thoroughly enjoy their time in Bergen. Boredom is simply not an option!
As for the courses, their duration varied depending on the chosen modules. The classes I attended extended from January to around March, with an additional module in March that lasted for one month. The final module began in April and concluded in mid-June. I would advise incoming students to check the duration, start, and end dates of their selected courses and align them with their personal needs. The weekly hours also varied, with theoretical classes typically spanning three days a week, while practical modules in the latter half of the semester involved 5-6 hours per day, five days a week. Despite the unconventional schedule, this arrangement provided the advantage of direct interaction with Norwegian classmates and ample time spent together daily. One of the remarkable aspects of Bergen is its breathtaking natural surroundings, with seven mountains encircling the city. This is an excellent opportunity for weekly hikes offering stunning views, as well as road trips and bike tours. Although Bergen may be known as one of the rainiest cities in Europe, its undeniable beauty surpasses any weather concerns. During my stay, I was fortunate enough to witness the Northern Lights once, although there were three occurrences throughout my stay.
However, if you find yourself in Norway, there are organized trips to the northern part of the country where you have a high likelihood of experiencing the awe-inspiring Northern Lights from December to the second part of March. Alternatively, you can organize your own trip with fellow international students. It's worth knowing that in Bergen there is an option for borrowing hiking and sports equipment either for free or at a minimal cost. This makes it incredibly convenient to borrow items such as tents or skis. Moreover, there are several places near Bergen where one can go skiing during the winter, such as the town of Voss, which is just a direct train ride away and takes approximately one hour to reach. The opportunities for outdoor activities and exploration in Norway are endless!
It was an extraordinary adventure! The time spent with people of different nationalities, the cherished friendships, the unforgettable trips and hikes, and the enduring beauty of the country will all remain vivid in my memories.
- Joanna Łudzień - Koordynator do spraw Mobilności Akademickiej Akademii WSB
W dniach od 28 sierpnia do 1 września odwiedziłam West Norway University of Applied Sciences. Celem wizyty było zapoznanie się z działalnością uczelni, promocja wyjazdów mobilnościowych studentów i kadry w ramach programów Erasmus+ i Edukacja oraz udział w International Day organizowanym przez norweskiego partnera. Wizyta była doskonałą okazją na wymianę doświadczeń związanych z umiędzynarodowieniem obu uczelni oraz wymianę dobrych praktyk powiązanych z organizacją mobilności kadry i studentów. W trakcie swojego prawie tygodniowego pobytu odwiedziłam nie tylko campus w Bergen, ale również w Haugesund oraz wzięłam udział w organizowanym przez uczelnię norweską Internatonal Day. W trakcie tego wydarzenia zachęcałam studentów West Norway University of Applied Sciences do aplikowania na wyjazd na studia do Akademii WSB. Wyjazd przyczynił się również do tego, że udało nam się rozszerzyć umowę współpracy o dodatkowy kierunek studiów - Informatyka.
- Siarhei Piashkun - Senior Advisor, international projects / Division for Research, Internationalisation, and Innovation / Western Norway University of Applied Sciences
I am very thankful to the WSB University and its International Relations Department for providing me a chance to visit the institution, for organisation and planning of the visit, as well as for the hospitality with which they hosted me during my stay. The sharing and learning experiences in integrating sustainable development goals into the plans for internationalisation was more than memorable and, therefore, very much appreciated. It was all complemented with a communication and cultural programme which was very well organised. Many thanks to the whole International Relations Department!