W Bystrej odwiedziliśmy Fałatówkę, czyli muzeum Juliana Fałata, mieszczące się w domu, gdzie mieszkał wraz z rodziną w latach 1910 – 1929. Nasz wybitny akwarelista pozostawił po sobie nie tylko obrazy, ale też dzienniki, z których dowiadujemy się o jego życiu, pracy jak i odbytej podróży dookoła świata, co w tamtych czasach było niezwykłą rzadkością. Muzeum, oprócz jego obrazów, zgromadziło także wiele dokumentów z życia malarza dotyczących jego działalności naukowej, politycznej i społecznej.
Obejrzeliśmy także rzeźby z drewna usytuowane w pobliskim parku. Ponieważ zbliżało się południe udaliśmy się na obiad do pobliskiej restauracji Pod Kasztanami, gdzie spotkało nas wiele miłych niespodzianek: pięknie przyozdobione stoły i smaczny obiad zakończony deserem.
Po obiedzie udaliśmy się do Bielska do Wytwórni Filmów Animowanych, gdzie przez lata powstawały znane nie tylko w Polsce kreskówki. Pracownik wytwórni opowiedział nam, jak powstaje film animowany, jaka to żmudna i trudna praca. Obejrzeliśmy miejsca pracy rysowników, reżyserów, animatorów i specjalistów od efektów dźwiękowych. Obecnie wszystkim tworzącym takie filmy pomaga na pewnych etapach komputer. Na zakończenie wizyty w Studio obejrzeliśmy z sentymentem kilka filmów. Po wyjściu czekała już na nas przewodniczka, z którą udaliśmy się nas spacer po Bielsku i Białej. Bielsko – Biała jako miasto powstało w 1951 roku jako połączenie dwóch położonych nad rzeką Białą miast o różnej historii i kulturze. Spacer po mieście pokazał nam najciekawsze obiekty miasta, a ciekawa opowieść przewodniczki jego różnorodność kulturową i religijną. Okazało się, że miasto jest bardzo ciekawe, a nam mało znane, mimo, że położone tak blisko nas.
Cały dzień był ładny i słoneczny, niekiedy można było zobaczyć ośnieżone jeszcze szczyty górskie, więc wróciliśmy z wycieczki zadowoleni.