A-
Zmniejsz czcionkę
A+
Zwiększ czcionkę
Powiększ kursor
Pomniejsz kursor
Tłumacz migowy
Zmień kontrast
Przywróć ustawienia

Data

20.12.2021

Latać jak Święty Mikołaj

Święta i Nowy Rok to czas, który każdy z nas chciałby spędzić w gronie najbliższych. Jest to również okres wzmożonych podróży – do rodzinnego domu, znajomych i przyjaciół. Aby dostać się do tych miejsc coraz częściej wybieramy drogę lotniczą. Nic w tym dziwnego, statek powietrzny to jeden z najszybszych i najbezpieczniejszych środków transportu. Jednak z drugiej strony lot samolotem dla wielu z nas jest niecodziennym i stresującym przeżyciem. Okres świąteczny to również czas wielu intensywnych przygotowań, gdzie działamy pod presją czasu, dlatego poniżej znajdziecie kilka wskazówek, które mogą okazać się pomocne podczas planowania podróży i samego lotu, dzięki czemu podróż będzie mogła być przyjemniejsza, a zaoszczędzony czas i energię będziecie mogli przeznaczyć na przyjemniejsze świąteczne sprawy.

Daleka podróż zaczyna się od pierwszego kroku – lot zaczyna się od kupienia biletu

Być może to oczywiste, ale kupując bilety uważnie sprawdź datę oraz miejsce odlotu i przylotu – gdybym nie spotykał pasażerów, którzy pomylili daty lub lotniska, nie pisałbym o tym, a z ostatnim „zagubionym” pasażerem spotkałem się 14 grudnia… Poza tym zweryfikuj czy posiadasz odpowiednie dokumenty tożsamości, bez których nie będziesz w stanie wjechać do danego państwa – sprawdź również datę ważności dokumentów.

Następnie powinniśmy zwrócić uwagę na bagaż, który możemy ze sobą zabrać. Ale z mojej strony nie będziemy skupiać się na rozmiarze walizek (chociaż to też ważne, jeżeli chcemy uniknąć dopłaty za nadbagaż), a raczej na rodzaju bagażu ze względu na to, czego nie możemy przewozić. Kupując bilet akceptujemy regulamin przewoźnika oraz potwierdzamy, że zapoznaliśmy się z listą przedmiotów zabronionych – a teraz przyznajcie się, kto kiedykolwiek zwrócił na to uwagę? Listę przedmiotów zabronionych oraz inne ważne informacje znajdziecie np. na stronie Urzędu Lotnictwa Cywilnego (https://www.ulc.gov.pl/pl/prawa-pasazera/poradnik-dla-pasazerow/999-lista-przedmiotow-zabronionych-i-dozwolonych). Pamiętajmy, że jako pasażerów dotyczą nas dwie listy – pasażerowie i bagaż kabinowy (dodatek 4-C) i bagaż rejestrowany (dodatek 5-B). Jeżeli lecimy na kilka dni, to ze względów ekonomicznych najczęściej próbujemy zmieścić się w bagażu kabinowym i tutaj mogą czekać na nas nieprzyjemne niespodzianki… a raczej ograniczenia.

Krok drugi – pakowanie czyli kłopoty z płynami i żywnością

Pamiętajmy o ograniczeniach dotyczących płynów, żeli i aerozoli, które będziemy chcieli przewieźć w bagażu kabinowym. Zgodnie z przepisami możemy mieć przy sobie jedynie płyny, żele i aerozole w opakowaniach nieprzekraczających 100 ml i muszą one być zapakowane w woreczek foliowy o pojemności nieprzekraczającej jednego litra. Przełóżmy teraz to na praktykę. Jeżeli mamy krem w tubce o pojemności 150 ml, ale jest w niej jedynie połowa kosmetyku, to i tak nie możemy tego zabrać, ponieważ liczy się wielkość opakowania. Natomiast w kwestii foliowego worka, to jego pojemność maksymalnie wynosi jeden litr, ale nie oznacza to, że możemy wziąć dziesięć opakowań po 100 ml – oznacza to tylko, że gdybyśmy chcieli do tego worka wlać wodę, to zmieścilibyśmy maksymalnie jeden litr. Praktyka pokazuje, że to właśnie kosmetyki w płynnej i żelowej konsystencji są największą zmorą pasażerów.

Okres świąt to również czas, gdy często chcemy zabrać ze sobą nasze tradycyjne specjały, czy też lokalne składniki, bez których świąteczne dania nie smakują tak samo. Również tutaj pamiętajmy, że nie weźmiemy ze sobą np. masła, twarogów i alkoholu. W kwestii tego co nie jest w stanie stałym mam jedną radę – wybierzcie bagaż rejestrowany, ale zwróćcie uwagę, czy dla bezpieczeństwa reszty waszego bagażu warto pakować tam niektóre artykuły spożywcze. Natomiast elektronikę taką jak laptopy, powerbanki, aparaty ze względu na ryzyko uszkodzenia lepiej miejcie w bagażu kabinowym.

Moc prezentów i wystrzałowy Sylwester

Z praktyki podpowiem Wam jeszcze jakie prezenty mogą okazać się złym pomysłem. Nie bierzcie ze sobą zabawek w kształcie broni i żadnych fajerwerków czy innych materiałów pirotechnicznych. Tłumaczenie, że zabawkowy plastikowy pistolet jest fabrycznie zapakowany i tak nie sprawi, że będziecie mogli go zabrać ze sobą.

Pomocny dress code

Jeżeli chcecie przejść przez kontrolę bezpieczeństwa bez zbędnej straty czasu i nerwów, warto zapamiętać kilka wskazówek. W miarę możliwości przyjedźcie wcześniej na lotnisko, aby mieć więcej czasu na odprawę. Przed kontrolą bezpieczeństwa wyjmijcie z bagażu większą elektronikę (laptopy, aparaty) oraz płyny, żele i aerozole. Zdejmijcie odzież wierzchnią, pasek i zegarek oraz wyjmijcie wszystko z kieszeni (wszystko znaczy wszystko, tak, gumy do żucia również). Jedynym waszym zmartwieniem pozostaną buty. Zimowe buty mają większą tendencję do wzbudzania alarmu bramki, ale taki mamy klimat i dla naszego zdrowia lepiej wybierajmy ciepłe obuwie. Natomiast szpilki będą „piszczeć” zawsze. Dlatego generalna zasada dla podróżnych brzmi – ubierz się wygodnie, przy czym wygodne ubranie to takie, które łatwo i szybko można zdjąć, np. szałowe kozaki, do których zdjęcia potrzebujesz pomocy innych osób, a cały proces przypomina ciągnięcie rzepy w Familiadzie, mogą okazać się kiepskim pomysłem

Dr Łukasz Szymankiewicz

Adiunkt w Katedrze Nauk o Bezpieczeństwie Akademii WSB. 

Więcej