A-
Zmniejsz czcionkę
A+
Zwiększ czcionkę
Powiększ kursor
Pomniejsz kursor
Tłumacz migowy
Zmień kontrast
Przywróć ustawienia

Data

26.02.2024

Ekspert Akademii WSB dla Gazety Wyborczej

Artykuł prof. Janusza Majcherka o nadprodukcji żywności

Protesty rolników mają praprzyczynę w nadprodukcji żywności. To nie jest jednak doraźna anomalia, lecz stała prawidłowość. Ludzkość produkuje zbyt dużo zbyt taniej żywności i nie tam, gdzie jest potrzebna. Marek Sawicki, czołowy działacz PSL i wiceprzewodniczący sejmowego klubu Trzecia Droga wezwał rozpaczliwie („na litość boską!") do zwiększenia wywozu zbóż do „regionów Afryki czy Bliskiego Wschodu, tam, gdzie miliard ludzi głoduje", bo w przeciwnym przypadku „będziemy mieli armagedon".

[...] Problem głodu i niedożywienia występował o wiele bardziej dotkliwie w o wiele większej skali przy znacznie niższej populacji niż obecna i jej wzrost tego problemu wcale nie pogłębił, bo jeszcze szybciej rośnie produkcja żywności. O ile globalna populacja wzrosła w latach 1960-2020 dwuipółkrotnie, o tyle produkcja żywności 3,7 razy, co oznacza wzrost per capita o 47 proc. Nawet w Afryce, gdzie przyrost ludności był najszybszy (460 proc. w okresie 1960-2020), produkcja żywności rosła szybciej (530 proc.).

Cały artykuł dostępny jest TUTAJ

Prof. dr hab. Janusz A. Majcherek

Filozof, socjolog i publicysta, pracuje w Katedrze Pedagogiki Akademii WSB.

Więcej