W kwietniu w życie wchodzą dwie nowelizacje Kodeksu pracy, które regulują pracę zdalną dla grup uprzywilejowanych. Nie są one jednak jednolite - ustawodawca nie zadbał o to. Przemysław Pogłódek, wykładowca Akademii WSB, specjalista z obszaru prawa pracy uważa, że przepisy zdecydowanie wymagają ujednolicenia.
- Jeden przepis stanowi, że praca zdalna na żądanie jest dla rodziców dzieci do lat 4 i odpowiedzi na wniosek pracownika należy udzielić w ciągu 7 dni roboczych, a inny przepis to rozwiązanie statuuje dla rodziców dzieci do lat 8 i odpowiedzi pracownikowi należy udzielić w terminie 7 dni kalendarzowych. Wobec niedopełnienia jednego i drugiego obowiązku grozi odpowiedzialność wykroczeniowa. Od 7 kwietnia pracodawca co do zasady będzie musiał zgodzić się na pracę zdalną rodzicom dzieci do 4 roku życia, a pod kwietnia - rodzicom dzieci do lat 8. Niesamowite zamieszanie prawne i olbrzymi chaos dla pracodawców - komentuje Przemysław Pogłódek.
Cały artykuł można przeczytać TUTAJ