26 kwietnia wejdą w życie nowe przepisy, które zmienią zasady zawierania umów na okres próbny. Mogą one sporo namieszać na polskim rynku pracy. W wielu firmach umowy o pracę mogą zastąpić kontrakty B2B lub umowy cywilnoprawne, które są bardziej elastyczne.
Zgodnie z nowymi przepisami okres próbny będzie mógł być przedłużony w przypadku, gdy w trakcie trwania umowy pracownik był z usprawiedliwionych przyczyn nieobecny w pracy, nie więcej jednak niż o 1 miesiąc.
Przemysław Pogłódek, wykładowca Akademii WSB, specjalista z obszaru prawa pracy, odradza stosowanie tego przepisu. Dlaczego?
- Po pierwsze dlatego, że będzie to wymagało stałego nadzorowania ewidencji czasu pracy takich osób i może łatwo doprowadzić do przegapienia jakiegoś dnia zatrudnienia, co prowadzi do wykroczenia w postaci niepotwierdzenia umowy na piśmie przed dopuszczeniem do pracy. Po drugie jeżeli pracownik będzie długotrwale chorował, a dokonamy takiego zapisu w umowie, to będzie się ona przedłużała o tę chorobę, a pracownik i tak będzie nieobecny w pracy – mówi Przemysław Pogłódek.
Cały artykuł dostępny jest TUTAJ