Data

02.08.2018

Seniorzy w Zamku Sieleckim i Pałacu Dietla

W okresie wakacyjnym słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wkieku Akademii WSB biorą udział w Letniej Akademii Seniora, w ramach której odbywa się cykl wycieczek „Zwiedzamy Zagłębie Dąbrowskie i okolice”. 1 sierpnia seniorzy odwiedzili sosnowiecki Zamek Sielecki. Zachęcamy do przeczytania relacji przygotowanej przez Pania Lidię Musiał - Przewodniczącą Zarządu UTW AWSB. Za wspaniale fotografie dziękujemy Pani Krystynie Sadkowskiej- Koziołek. 

W dniu 1 sierpnia wybraliśmy się na kolejną wycieczkę z cyklu „Zwiedzamy Zagłębie Dąbrowskie i okolice”. Tym razem wybór padł na Sosnowiec. Postanowiliśmy zwiedzić wystawę plenerową prezentowaną na dziedzińcu Zamku Sieleckiego pt. „Zagłębiowskie drogi do niepodległości” zorganizowaną z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.

Kurator wystawy historyk Rafał Bryła napisał „Polacy nigdy nie pogodzili się z utratą niepodległej Ojczyzny. Mimo przeszkód i zakazów kultywowali swoje tradycje i zwyczaje, pieczołowicie i troskliwie przechowywali pamiątki po Rzeczypospolitej. Stawiali opór, powstawali przeciwko zaborcom, bo duch wolności drzemał w ich sercach. Odzyskanie niepodległości w 1918 r. było owocem ich działań i podejmowanych wysiłków. Utworzenie Polski po 123 latach niewoli i represji ze strony zaborców, okazało się dla wielu Polaków celem nadrzędnym, celem dla którego byli gotowi poświęcić wiele”. Wystawa ukazuje jak w poszczególnych miastach Zagłębia przygotowywano się w trudnym czasie trwania I wojny światowej do odzyskania niepodległości. Być może na niektórych zdjęciach uczestnicy wycieczki odnaleźli swoich dziadków, krewnych lub sąsiadów.

Następnie udaliśmy się do pięknie odrestaurowanego przez obecnych prywatnych właścicieli dawnej willi Henryka Dietla. Niemiecki przemysłowiec, który wraz z rodziną przybył do ówczesnej wsi Sosnowice  w roku  1878 od razu przystąpił do budowy pierwszej w Królestwie Polskim przędzalni czesankowej. Okazała willa będąca siedzibą rodziny powstała pod koniec XIX wieku.

Wybudował obok swojej posiadłości czynny do dziś  kościół ewangelicki i okazały budynek Szkoły Realnej. Partycypował też finansowo w kosztach budowy sosnowieckiej cerkwi, choć sam był ewangelikiem. Został pochowany na cmentarzu ewangelickim w Sosnowcu w rodzinnym mauzoleum. W roku 2010 po długim remoncie bardzo zdewastowanego przez lata budynku powstało w jego pałacu piękne Centrum Artystyczno – Biznesowe.  Dzisiaj podziwialiśmy  piękną salę balową, jadalnię, salon a przede wszystkim pokój kąpielowy, który wystąpił już w wielu filmach. Po zwiedzeniu Pałacu udaliśmy się spacerkiem przez park założony też przez Henryka Dietla do sympatycznej kawiarenki „Brunetki, blondynki”, gdzie właścicielka osobiście zaprezentowała nam tort przybrany żywymi kwiatami. Spotkanie integracyjne przy ciasteczkach, lodach i smacznej kawie zakończyło wycieczkę.

/L. Musiał, 2.08.2018 r.,  foto. K. Sadkowska- Koziołek/