Wizyta Bidena to też powód do zadowolenia partii rządzącej i gospodarza wydarzenia prezydenta Andrzeja Dudy. Specjalista od marketingu politycznego Krystian Dudek nie ma wątpliwości, że wydarzenie będzie mocno akcentowane w kampanii wyborczej przez PiS pod rękę z TVP, która była wyłącznym producentem sygnału telewizyjnego podczas wizyty prezydenta USA.
— Ciekawe jest to, jak PiS umiejętnie pływa w tym wszystkim, a przecież nie jest nastawiony zbyt przychylnie do Bidena. Ogrywają wizytę amerykańskiego prezydenta jako odwiedziny swojego przyjaciela i partnera. Chcą wydobyć z jego wizyty wizerunkowo dla siebie maksymalnie dużo. I robią to dobrze. Jest w tym pewien dysonans, bo przecież prezydent Duda, kiedy Biden wygrał wybory, nie kwapił się, żeby wysłać mu notę gratulacyjną — mówi dr Krystian Dudek, specjalista z zakresu marketingu politycznego i PR, autor kampanii wyborczych, wykładowca Akademii WSB.
CAŁY ARTYKUŁ DOSTĘPNY JEST TUTAJ