Chyba nikt nie ma wątpliwości, że współcześni macherzy od propagandy politycznej to profesjonaliści. Czytają ważne książki i specjalistyczne opracowania, zapoznają się z najnowszymi teoriami, studiują metapolityczne koncepcje, zwłaszcza dotyczące ludzkich motywacji, sposobów podejmowania decyzji, kształtowania przez nich obrazu świata (światopoglądu) i możliwości wpływania na te wszystkie procesy. Wyciągają wnioski, których zastosowanie w praktyce okazuje się zadziwiająco skuteczne. Dlatego można pytać, czy to nie jest aby niespodziewane i przykre potwierdzenie trafności tych teorii i koncepcji, na których swoją działalność opierają.
I konstatacja bodaj jeszcze smutniejsza: nie ma powrotu do dawnych i naiwnych wyobrażeń o jednej, prawdziwej wizji świata, wywiedzionej z bezstronnej obserwacji, wypracowywanej wspólnym i zgodnym wysiłkiem poznawczym oraz odbiorców przyjmujących racjonalne argumenty i kierujących się racjonalnymi przesłankami w swoich decyzjach. Należy pamiętać, że pluralizm różnych koncepcji człowieka i świata jest kwintesencją demokracji.
Cały artykuł można przeczytać TUTAJ